Inżynieria genetyczna jest często krytykowana przez przeciwników GMO, którzy boją się, że niebawem super-czerwone pomidory okażą się trujące, a odporna na bakterie kukurydza z genem skorpiona (to akurat fakt) całkowicie zdominuje tradycyjne uprawy. Inżynieria genetyczna to jednak o wiele więcej niż ingerowanie w genotyp organizmów żywych, klonowanie czy próby odtworzenia wymarłych gatunków. Inżynieria genetyczna ma wiele do zaoferowania nam wszystkim, jako społeczeństwu, mimo że najwyraźniej o tym zapominamy. Jakie dokładnie korzyści z niej płyną?
Wystarczy przywołać kilka przykładów, aby potwierdzić słuszność postawionej przed chwilą tezy. Inżynieria genetyczna to identyfikowanie przestępców lub ofiar wypadków, a także testy na ojcostwo. Te trzy możliwe zastosowania pokazują, jak ważną rolę pełnią odkrycia genetyków w życiu społecznym. Kryminalne testy genetyczne są najdoskonalszymi z możliwych i dają wyniki wiarygodne na dosłownie 99,9%. Podobnie sprawa wygląda w przypadku identyfikacji ofiar. W przypadku rozległych urazów, rodzina nie zawsze potrafi rozpoznać bliskie osoby. Nauka jednak może zajrzeć tam, gdzie człowiek nie jest w stanie, tzn. przyjrzeć się genom i w ten sposób dokonać trafnej identyfikacji. Ostatnie z wymienionych zastosowań jest równie istotne. Testy na ojcostwo ratują niejedną rodzinę przed rozpadem i niejedno dziecko przed osieroceniem.